Kiedy „mój”, a kiedy „swój”
Językoznawcy mówią, że nadużywamy zaimków dzierżawczych typu „mój”, „twój”, zamiast stosować zaimek „swój”. Dlaczego raz można zastąpić wyraz swój słowem mój, a innym razem nie jest to możliwe? Kiedy należy stosować zaimek swój, a kiedy mój?
Zaimki „mój” i „swój”
Zaimek dzierżawczy „swój” odpowiada zaimkom dzierżawczym: mój, nasz, twój, wasz, jego, jej, ich i odnosi się do przedmiotu należącego do osoby nazywanej w zdaniu przez podmiot.
Zaimki typu mój – swój tylko pozornie znaczą to samo. W praktyce zwykle nie można ich dowolnie zamieniać.
Zalecany zaimek „swój”, ale…
W zdaniach typu:
Wzięłam swoją (nie: moją) książkę; Dałem mu swój długopis; Jadę swoim samochodem.
w których osoba mówiąca – nadawca (podmiot domyślny: ja) jest właścicielem rzeczy (np. książki), zalecane jest stosowanie zaimka „swój”; zgodnie z zasadą, że „jeśli rzecz, o której się mówi, należy do właściciela wskazanego przez podmiot, zamiast zaimka mój, moja, moje w odpowiednim przypadku używamy zaimka swój, swoja, swoje. Na przykład: Zaprosiłam swojego (nie: mojego) kuzyna. (…) Pokażę ci swoje (nie: moje) mieszkanie.”. *)
Zdaniem prof. Mariana Bugajskiego z Uniwersytetu Zielonogórskiego przytoczona zasada „we współczesnej (mniej starannej) polszczyźnie jest nagminnie łamana. Wobec tego zdanie Naprawiłem mój (zamiast swój) samochód. w języku potocznym (mniej starannym) jest dopuszczalne”.
Uwaga: Użycie zaimka „mój” jest uzasadnione, jeśli nadawca chce podkreślić, że dana rzecz należy właśnie do niego lub że ktoś jest właśnie z nim związany (akcent zdaniowy pada na zaimek „mój”), np.:
Wzięłam moją książkę, nie twoją; W kinie byłam z moim mężem.
Tylko „swój”
Jeśli rzecz, o której mówi nadawca, należy do właściciela (w zdaniu – podmiot), wówczas używamy zaimka „swój” (swoja, swoje,…), np.:
Marek wziął swój rower; Czy przeczytałaś swój list?
Tylko „mój”
Bywają zdania, w których zaimka mój nigdy nie można zastąpić wyrazem swój.
1. Mój komputer ma nowe oprogramowanie; Twój rower stoi w garażu.
W tych przykładach jest zaimek mój (lub twój), ponieważ nazwa posiadanej rzeczy (komputer, rower) występuje w funkcji podmiotu.
Zamiana zaimka „mój” na „swój” jest niemożliwa, bo zdanie straci sens, np. Moja (nie: swoja) książka leży na półce.
2. Maria przeczytała twój list; Jan wziął moją komórkę.
W tych zdaniach rzeczowniki: Maria, Jan, pełnią funkcję podmiotu, ale osoby nazwane tymi rzeczownikami nie są właścicielami rzeczy (listu, komórki) określanych przez zaimek dzierżawczy (mój lub twój). W tych zdaniach nigdy nie zastępujemy zaimka „mój” zaimkiem „swój”, bo zmienilibyśmy treść tych zdań; np. w zdaniu „Jan włączył mój komputer.” nadawca informuje o tym, że Jan (podmiot) zajmuje się komputerem, który do niego nie należy, ponieważ właścicielem komputera jest nadawca. Gdyby w zdaniu zamiast zaimka „mój” znalazł się zaimek „swój”, wtedy zdanie brzmiałoby „Jan włączył swój komputer.” i właścicielem komputera stałby się Jan.
Za dużo zaimków dzierżawczych
Jeżeli z kontekstu wynikają informacje, np. o właścicielu rzeczy, wtedy należy zrezygnować z zaimków typu: „mój”, „swój”, np.:
Po pracy wróciłem do (swojego) domu; Byłam w kinie z (moim) synem.
Czyja żona?
Profesor Mirosław Bańko z Uniwersytetu Warszawskiego, aby uzmysłowić, że zaimek „swój” to nie to samo co „mój”, zalecał porównanie informacji: „Spotkał się ze swoją żoną” i „Spotkał się z moją żoną”.
Barbara Ellwart
*) „Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN” z 2012 r.