To zwykła ściema

„ [W NSZZ »S«] Złączył nas protest przeciwko niesprawiedliwości, nadużyciom władzy i zmonopolizowania prawa do określania i wyrażania dążeń całego narodu. Złączył nas protest przeciwko traktowaniu obywatela przez państwo jako swojej własności”. Ten cytat pochodzi z Uchwały programowej I KZD z 1981 r., ale jego sens nadal jest aktualny.

Arogancję i brak chęci rządu do dialogu ze społeczeństwem obserwujemy od dawna. Było to m. in. widoczne na kanwie prac Komisji Trójstronnej w sprawie płacy minimalnej i progów dochodowych, uprawniających do otrzymywania pomocy społecznej. Ale te problemy nie dotyczyły całego społeczeństwa. Kwestia refundacji leków, podpisanie umowy handlowej Acta, podwyższenie wieku emerytalnego – to sprawa nas wszystkich. I uderza również w elektorat partii rządzących. W tym przypadku ogłaszanie swoich decyzji z ekranu telewizora i zaskakiwanie społeczeństwa, licząc jak dotychczas na akceptację nawet najbardziej szkodliwych rozwiązań, zawiodło.

Sukces wyborczy odniesiony tak niedawno, uderzył premierowi i rządowi jak noworoczny szampan do głowy. Wydawało się im być może, że po październiku uzyskali potwierdzenie monopolu na swoją nieomylność i mądrość. Ale po tym szampanie dzisiaj już widać, że pozostał jedynie kac. I nie pomogą organizowane ad hoc spotkania, mające świadczyć o jakoby prowadzonym dialogu. Nie dajmy się oszukać, bo dla rządzących sala BHP ma być parawanem, którym chcą zakryć swoją dotychczasową arogancję. Prowadzenie rozmów dzisiaj w świetle faktów, które miały miejsce i skutków, jakie niosą ze sobą, to zwykła ściema.

Krzysztof Dośla

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej