Wigilia dla pracowników handlu

Zbliżają się święta, robimy zakupy, szukamy prezentów, przygotowujemy się do spotkań w gronie rodziny i przyjaciół. Już niedługo będziemy dzielili się opłatkiem. Zawsze piękną polską tradycja było pozostawienie jednego wolnego miejsca przy stole dla zagubionego wędrowca, dla biednego. Różne instytucje przy tej okazji organizują akcje charytatywne, podczas których można pokazać jak bardzo jest się wrażliwym na biedę i niedostatek u innych. Wychodząc z hipermarketów z wypełnionym po brzegi wózkiem, zostawiamy jakąś cząstkę dla tych, których nie stać na kupno prezentów.

To dobrze, że potrafimy przy wielu okazjach pokazać wrażliwość na nieszczęścia innych. Ale może lepiej byłoby, gdybyśmy chcieli zauważać je na co dzień. Może tej biedy i nieszczęść byłoby wtedy mniej. Chciejmy zobaczyć, przy okazji świąt i przygotowań do nich, osoby pracujące w hipermarketach, w których dokonujemy zakupów. Osoby słabo wynagradzane, pracujące w niezwykle trudnych, stresujących warunkach, które tylko i wyłącznie z powodów ekonomicznych muszą pracować również w soboty i niedziele.

Nie odmawiajmy im prawa do bycia z rodzina przynajmniej w święta. Wczujmy się w ich sytuację. Zaapelujmy wszyscy razem, aby mogły skończyć pracę o właściwej porze, by zdążyć na wigilijną kolację.

Krzysztof Dośla

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej