Mieczkowski Krzysztof

Krzysztof Mieczkowski, Organizacja podzakładowa NSZZ „S” w TK Telekom

– Do „Solidarności” wstąpiłem w 1980 r. Na fali strajków Sierpnia’80 przekonałem się, że nie tylko ja mam dość komuny. Stan wojenny był mocną próbą, ale i dzisiaj związkowiec nie ma łatwego życia. Domagamy się respektowania art. 26 ustawy o związkach zawodowych, zapłaty za dodatkowe dyżury, opanowania chaosu w przedsiębiorstwie, poszanowania prawa pracy, które co prawda jest, ale mało kto je stosuje i swobody zrzeszania się. Gdyby nie Związek to pracodawcy i antypracownicze lobby robiliby co by tylko chcieli. Niby jest prawo do zrzeszania się, ale 25 lat po przełomie ludzie obawiają się wstępować do związków zawodowych. Przychodzą, gdy jest naprawdę ciężko. Aktualnie jesteśmy w sporze zbiorowym z zarządem ze względu na zmianę warunków zatrudnienia i brak gwarancji praw pracowniczych.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej