Regina Kowalik, KZ NSZZ „S” w Gościcińskiej Fabryce Mebli Klose

– Jestem w „Solidarności” po to, aby walczyć o lepsze życie dla ludzi. A szczególnie dla kobiet. Bo są pokrzywdzone. Dostają dużo niższe pensje, a naprawdę bardzo ciężko pracują. Tak więc walczę o to, by nie było dyskryminacji w pracy. Prawda jest taka, że kobiety muszą walczyć o wszystko. Ja jestem „na dole”, więc wiem, jak wygląda praca zwykłego pracownika i na dodatek kobiety. Jestem w nowej roli, członkinią komisji zakładowej. Cały czas uczę się. Teraz dopiero widzę, jak trudno jest przekazywać koleżankom i kolegom z pracy informacje. Kiedyś mogłam tylko narzekać, domagać się czegoś. Teraz znam racje dwóch stron. A czasem trzeba wypowiedzi załagodzić, żeby ludzie się nie obrazili.