Jasz Ryszard

Ryszard Jasz, Członek Koła Emerytów NSZZ „S” przy Gdańskiej Stoczni „Remontowa”

– Do „Solidarności” należę od początku. Miałem wówczas 30 lat. Dla mojego pokolenia, to była nowość, coś niezależnego. CRZZ (Centralna Rada Związków Zawodowych) było zależne od partii, I sekretarza, a „S” zależała tylko od nas zwykłych ludzi, pracowników. Lubię politykę, więc włączyłem się w strajki studentów w 1968 r., potem przyszedł rok 70. Rok 80 był dla mnie ukoronowaniem idei zrodzonej wcześniej. Mam wielką sympatię dla Związku, bo robi wiele dobrego dla społeczeństwa. Młodzi ludzie powinni należeć do „S”, ponieważ jest to jedyna forma ochrony miejsc pracy.

[dkpdf-button]
Strona korzysta
z plików Cookies.
Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na ich używanie. Dowiedz się więcej