Mariusz Gołębiewski, KZ NSZZ „S” Polskiej Filharmonii Bałtyckiej, artysta muzyk

– Po powrocie z wakacji w 1980 r. byłem delegowany do MKS. Wielką nadzieję zagłuszył stan wojenny. Z kolei gdy rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego w 1991 r. obciął środki na kulturę, powodując zwolnienia, wymusił związkową konsolidację. Teraz wiek emerytalny, przesunięty do 67 roku życia stawia pod znakiem zapytania muzyczną karierę. Negocjujemy więc formułę zatrudnienia i uposażenia zawodowego dla artystów grających na instrumentach wiodących. Niestety, zauważalny jest brak solidarności w „Solidarności”, gdy górę nad interesem zespołu biorą interesy grupek. Związek skonsolidowany może tylko prowadzić skuteczne negocjacje i mediacje z marszałkiem województwa, z dyrekcją. Ze słabym nikt się nie liczy.